Archiwum 04 września 2015


hurtownia artykułów biurowych i eksploatacyjnych...
Autor: henly1
Tagi: samsung   hp   brother   tusz do drukarki   toner do drukarki   canon  
04 września 2015, 11:57

Od dawna ludzie zastanawiają się nad odpowiedzią, dotyczącą doboru materiałów eksploatacyjnych do posiadanej kopiarki. na okrągło stajemy przed dylematem, czy warto wydać więcej pieniędzy na materiały eksploatacyjne oryginalne, czy może oszczędzić i wybrać produkty zamienne?. Jeżeli zdecyduje się na materiały zastępcze, czy nie utracę gwarancji?, czy taki kartridż może uszkodzić drukarkę? na te i na wiele innych pytań związanych z odpowiednim doborem materiałów eksploatacyjnych, opisze dokładnie w tym artykule, jednak odpowiedź nie jest prosta i uzależniona jest od wielu czynników Pierwsze najistotniejsze zapytanie dotyczy gwarancji, czy korzystając z alternatywnych tonerów, tuszy, taśm barwiących do drukarek użytkownik traci gwarancję w przypadku awarii urządzenia - NIE. Zabrania tego Dyrektywa Unijna nr 93/13 CCE z 5.04.1993 r. która zabrania wprowadzania wpisów do gwarancji, treści o tym, że korzystanie z produktów zamiennych do drukarek powoduję utratę gwarancji. W praktyce jednak serwisy, wykorzystują brak wiedzy ludzi i z góry odrzucają przyjęcie nawet takiego urządzenia drukującego. Osoby które przyjmują uszkodzony sprzęt, już na wstępie sprawdzają czy w drukarce są materiały eksploatacyjne oryginalne czy regenerowane. Jeśli są tam produkty zastępcze, przyjęcie urządzenia na serwis z góry zostaje rozpatrzone negatywnie. Jest to zwykłe oszustwo serwisów, które mają wiedzę, że toner czy tusz nie jest w stanie uszkodzić drukarki, ewentualnie może ją ubrudzić. Jednak jest jeden sposób na obejście tego nieuczciwego precedensu, w momencie uszkodzenia urządzenia wielofunkcyjnego, wystarczy wprowadzić do urządzenia oryginalny pojemnik (może to być toner startowy otrzymany przy zakupie drukarki, a jeśli już go nie mamy, można także kupić pusty pojemnik w dowolnym punkcie gdzie prowadzony jest skup pustych tonerów i tuszy. Kończąc temat gwarancji i uszkodzenia drukarki poprzez stosowanie regenerowanych materiałów eksploatacyjnych, warto dodać, że rzetelne firmy oferujące alternatywne tonery i tusze dają nie tylko gwarancje na swój produkt, aż do całkowitego wyczerpania, ale dodatkowo zapewniają serwis w przypadku uszkodzenia/zabrudzenia drukarki za sprawą ich produkt. Mamy więc tym samym pełną gwarancje, że stosując zamienniki nasza kopiarka jest bezpieczna. Ale jak faktycznie sprawują się zamienniki? czy jakość wydruku jest taka sama jak w przypadku oryginałów? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż zależy to od wielu czynników. Są dwie najważniejsze kwestie, pierwsza to rodzaj kopiarki z której korzystamy, niektóre produkty zmienne drukują bez zarzutu, i nie ma żadnej różnicy pomiędzy oryginałem. Jednak w przypadku korzystania z nich w urządzeniach, które nie współpracują dobrze z zamiennikami wydruki są gorzej jakości. Nie jestem w stanie opisać każdego modelu tonera czy kartridża, który sprawdza się idealnie bo jest ich za dużo. Jednak współpracując z firmą gdzie zaopatrujemy się w materiały eksploatacyjne sprzedawca winien znać się na swoim towarze i uczciwie poinformować czy dany produkt jest warty polecenia czy nie. Dobre firmy, dostarczają materiały eksploatacyjne na testy, klient może uzyskać towar w celu jego wypróbowania (to nic nie kosztuje) jeśli jest usatysfakcjonowany zostaje wystawiona faktura, jeżeli nie zwraca produkt. Takie praktyki wykorzystują duże i sprawnie działające firmy. Dzięki temu klient może bez ponoszenia żadnych kosztów, sprawdzić uważnie jakość przed zakupem. W przypadku tonerów i tuszy do drukarek Brother produkty alternatywne sprawdzają się bardzo dobrze. Problemy zaczynają się gdy chcemy skorzystać z artykułów zastępczych do drukarek marki OKI, Epson, Ricoh, Minolta itp. Nie mogę oczywiście powiedzieć, że materiały zastępcze do urządzeń tych producentów są gorszej jakości, ale potrzebują one większej uwagi. W modelach tych na ogół funkcjonują osobno pojemniki z proszkiem (tonery) i osobno bębny, do których wsypuje się proszek. Cały problem polega na tym, że wymieszanie dwóch różnorakich proszków czy to oryginału z zamiennikiem czy po prostu dwóch innych zamienników (innych producentów) może być przyczyną kłopotów z wydrukiem. Dlatego ważne jest w tym wypadku, aby wydrukować całkowicie proszek przed zmianą tonera. W bębnie jest zbiornik, w którym na ogół są resztki poprzedniego tonera. Jednak jak pisałem wcześniej doświadczony sprzedawca, ma obowiązek znać swój produkt i poradzić ewentualnie podczas zakupu. Drugą kwestią jest sprawa producenta zamienników, niestety na rynku jest ogromna liczba regenerowanych tonerów i tuszy, a od kilku lat pojawiły się produkty 100% nowe zwane inaczej chińczykami. Cały problem polega na tym, że każda firma zachwala swój towar, niestety część zwyczajnie oszukuje. Na skutek takich działań jakość artykułów alternatywnych uległa pogorszeniu, solidne dobre firmy, aby utrzymać się na rynku muszą obniżać cenę kosztem jakości. Czemu sprawa jest tak bardzo skomplikowana? ponieważ klient kupując toner nie wie czy jego towar jest napełniony w sposób "profesjonalny" (mam na myśli wymianę najistotniejszych części, jakie powinny zostać usunięte a w ich miejsce wstawione nowe). Jest to przede wszystkim bęben, listwa zbierająca, toner powinien mieć plombę zabezpieczającą, no i naturalnie kwestia napełnienia go dobrym proszkiem. Toner zregenerowany tym sposobem, z pewnością będzie służył do końca a jakość wydruku nie będzie gorsza niż w przypadku oryginału. Niestety wiele firm walcząc o klienta zaniżają bardzo ceny, wzorem jest tutaj śmietnisko, czy wysypisko allegro. Znaleźć tutaj można w większości zwykłe odpady, bo jak inaczej nazwać toner (na przykładzie popularnych produktów takich jak toner Q2612A sprzedawany za 9zł? gdzie koszt produkcji z wymianą wyszczególnionych wyżej elementów wynosi 30zł to kwota za tylko za części potrzebne do produkcji bez uwzględnienia robocizny. Fakt ten pokazuje że materiały eksploatacyjne sprzedawane po takich cenach to zwykły odpad z produkcji lub regeneracja mało profesjonalna typu, nawiercić dziurę wsypać trochę proszku i to wszystko. Ciężko stąd jednoznacznie wskazać czy produkty zastępcze jakościowo nie są gorsze od oryginałów. Jeśli klient miał do czynienia z tonerem napełnionym przez firmę, czy osobę sprzedającą na allegro, to będzie przekonany o jego złej jakości. Jednak kartridże napełnione prawidłowo (towary na pewno znacznie droższe) nie odbiegają od oryginałów. www.igalo.pl